Wiele osób może mieć problem z tym, aby zaakceptować słowa krytyki. Tymczasem mało co pozwala lepiej budować autorytet wśród innych niż spokojne przyjmowanie krytycznych słów. W jaki sposób powinno się to robić?
Tylko spokojnie…
Słuchając mało pozytywnych komentarzy na swój temat należy przede wszystkim utrzymać nerwy na wodzy. Warto zastanowić się nad merytoryką opinii wyrażanej przez drugą osobę, ignorując na chwilę niechciane emocje. Być może krytyk wyświadcza nam właśnie wielką przysługę, pokazując, nad jakimi cechami osobowości i przyzwyczajeniami powinniśmy popracować. Należy jednak zawsze pamiętać o tym, że krytyka jest opinią danej osoby, a wszystkie opinie są z definicji subiektywne. Dlatego nie należy od razu zmieniać się według życzenia innych, a jedynie wyciągnąć z ich krytyki to, co rzeczywiście wiarygodne i przydatne.
Jak pozwala budować to autorytet?
Spokojne przyjęcie krytycznych słów pokazuje, że dana osoba jest w stanie zachować zimną krew nawet w takich sytuacjach, które u innych spowodowałyby gwałtowną reakcję emocjonalną. W ten sposób można pokazać, że jest się osobą godną zaufania, która służy wsparciem nawet wtedy, gdy dzieje się źle.
Jaka reakcja powinna wzbudzić w nas niepokój?
Niekiedy krytyka wzbudza w nas mało pozytywne emocje. O ile poczucie zdenerwowania i zakłopotania są dość normalne, to chęć zemszczenia się na drugiej osobie, wycofywanie się, a także przyjęcie postawy defensywnej stanowią powód do niepokoju. W takim przypadku warto zastanowić się nad tym, co może być przyczyną tego typu reakcji – za niska samoocena czy może bezkrytyczne podejście do własnej osoby? Warto omówić ten problem ze specjalistą z zakresu rozwoju osobistego albo psychologiem. Dobry coach z pewnością pomoże zamienić słowa krytyki na lekcję: jeśli nie tego, co warto zmienić, to tego, żeby nie ulegać bezrefleksyjnie opinii innych.
Zespół Process Coach