Bożena Czynciel – jej życie zawodowe to najpierw praca na stanowisku konstruktora, z wykształcenia jest magistrem inżynierem budownictwa lądowego, następnie budowanie imperium marki Sephora w Polsce, Czechach i Rosji, a w końcu stworzenie magicznego miejsca na kulinarnej i winiarskiej mapie Krakowa – od prawie 10 lat prowadzi bowiem Restaurację Winiarnię Klimaty Południa.
Opowiedz o sobie naszym czytelniczkom. Jak wyglądały Twoje początki, zanim zainteresowałaś się winiarstwem?
Urodziłam się dawno temu pomiędzy dwoma wodnymi znakami jako osoba leworęczna i trzecia w kolejności po niezwykle ścisłych umysłach dwóch starszych braci.
Aby w swoich młodzieńczych ambicjach sprostać wyzwaniu przebudowy Świata postanowiłam ukończyć Politechnikę Krakowską wydział budownictwa lądowego. W owych czasach z ogromną czułością myślałam o wielkich konstruktorach, których budowle takie jak Sagrada Familia Gaudiego stoją, tylko nikt nie wie dlaczego.
Moje życie szybko zboczyło z toru, mimo iż zapewne gdzieś w kilku miastach w Polsce stoją ogromne hale przemysłowe liczone przez młodą asystentkę – konstruktora w Biurze Projektowym PZL Krakow. Na pewno stoi dom znajomych w Poznaniu i ja sama twardo stąpam po ziemi już nie jako Pani konstruktor.
Trochę historii…
Po kilku latach poszukiwań miejsca w życiu, licznych podróżach, firmach w kraju i zagranicą udało mi się znaleźć przystań najpierw w Biurze Prawnym znanych krakowskich prawników-polityków. Ciekawe doświadczenie ale nie na długo zaspokajające moje ambicje służenia ludziom. Wkrótce znalazłam się wraz z pierwszymi pracownikami w Sieci L’Oreal, gdzie skupiłam swoja uwagę na szkoleniu pracowników z umiejętności sprawiania przyjemności kobietom i mężczyznom poprzez znakomite jak na owe czasy produkty rzeczonej firmy. Po kilku latach budowania Marki L’Oreal na polskim rynku na dłużej zakotwiczyłam w sieci perfumerii Sephora. Wówczas czyli ok.1998 nie było ani jednej perfumerii Sephora w Polsce, po prostu musiałam je wraz ze znakomitą ekipą z Polski i z Francji otworzyć. W ciągu zaledwie 10 lat otworzyliśmy ponad 80 perfumerii w Polsce, w Czechach i w Moskwie.
A jak zaczęła się Twoja przygoda z winem i winiarstem?
Nieco wcześniej, w trakcie licznych podróży, poznałam nieco bliżej tajniki wyrobu win i tzw. filozofię wina zamkniętą w butelce, jak to pięknie wyraził Ludwik Pasteur.
Wino, kuchnia, smaki, zapachy stały się moim wielkim hobby, aby po wielu latach pracy w korporacjach i niezbyt fortunnym zjeździe na nartach stworzyć jedno z pierwszych w Krakowie miejsc, gdzie edukowaliśmy i edukujemy do dziś naszych klientów, czym jest wino, jak wpływa na nasz styl życia, ile radości potrafi ofiarować i jak pięknie otwiera drzwi do wspaniałych ludzi.
Wino uczy harmonii życia, zdrowego odżywiania, ofiaruje możliwość poznania wielu ciekawych kuchni, smaków, zapachów, niepowtarzalnej formy spędzania wolnego czasu czyli stylu życia, który w dzisiejszym świecie pozwala przetrwać.
Jak obecnie pielęgnujesz swoją pasję związaną z winiarstem?
Od prawie 10 lat prowadzę Restaurację Winiarnię Klimaty Południa. W tak zwanym międzyczasie staram się odkrywać nowe smaki, prowadzę i przygotowuję zapraszając najlepszych ekspertów i winiarzy na wieczory degustacyjne i wyjazdy fakultatywne. Pomagam w organizacji konferencji międzynarodowych dla ludzi związanych z branżą. W trakcie konkursów siedząc w jury nie tylko oceniam wino, ale też obserwuję ewolucję winnego rynku w Polsce i za granicą.
To wspaniale, że łączysz w życiu pracę, pasję i piękno. Zdradź nam, jak udaje Ci się to wszystko pogodzić?
Gdy czuję, że moja równowaga naturalna zostaje zachwiana wyjeżdżam do Prowansji, do domku przyjaciół, gdzie resetuję mój mózg i wracam aby kontynuować dzieło. Wyjeżdżam tez często do innych krajów winiarskich i do polskich winiarzy i zapewniam, że każdy z nich to najskuteczniejsza i jakże przyjemna lekcja terapii dla zabieganego człowieka.
W tak zwanym międzyczasie ukończyłam Szkołę Trenerów i Kurs Uzdrawiania Energią Praniczną. Być może czytający zada sobie pytanie… po co? Otóż wiedza ta pozwala mi znacznie pełniej rozumieć naturę, żyć bardziej świadomie i mam nadzieję lepiej i głębiej poznawać potrzeby moich klientów, przyjaciół i swojej rodziny.
To już na zakończenie – na czym według Ciebie poleca sukces? Możesz coś poradzić naszym czytelniczkom, które do niego dążą?
Sukcesem w życiu jest wykonywanie zawodu, który byłby również sposobem na życie. Tak właśnie się dzieje w moim życiu i właśnie tego wszystkim serdecznie życzę… na zdrowie!
—
Z Bożeną i innymi inspirującymi kobietami będziesz miała okazję spotkać się już 27 lutego w Krakowie podczas inspirującego warsztatu “Radość, Sukces i Wspólnicy” – zapraszam serdecznie!