Przed nami tak zwany długi weekend majowy. W tym roku tak się fantastycznie składa, że pod koniec miesiąca będzie następny! Ileż okazji, by naładować baterie!
Pora odpocząć…żeby tylko to było takie proste!
Coraz więcej osób ma z tym prawdziwy problem. Sama przyznaję, że bywają takie okresy w moim życiu, kiedy sama nie wiem, jak odpoczywać, aby naładować baterię…
Dlaczego tak się dzieje? Otóż przeszkadza nam w tym zwykle nasza…głowa.
Tak, to ten nasz niesforny umysł nie daje nam wytchnienia i to przez niego zamiast prawdziwie cieszyć się i korzystać z wolnego czasu, którego i tak przecież większość z nas ma niewiele, pozwalamy naszym myślom sobą zawładnąć, a raczej nas obezwładnić, zamknąć w intelektualnym trybie robienia, trybie rozwiązywania problemów.
Bezustanne myślenie, myślenie za dużo blokuje naszą energię, spontaniczność i kreatywność. Powoduje, że czujemy się jak w pułapce, wyczerpani, zestresowani i nieszczęśliwi.
Oto kilka sposobów na to, jak odpoczywać. Pozwolą Ci one zapanować nad zgiełkiem w Twojej głowie również w powszedni dzień, kiedy jesteś bardzo zajęta, musisz uporać się z ogromem realnych zadań i obowiązków, a Twój umysł dokłada Ci jeszcze te wirtualne.
1. Podziel swój dzień na segmenty.
Szybciutko – bez zastanawiania się w tej chwili nad rozwiązaniami i szczegółami spraw – sporządź listę zadań, które chcesz tego dnia zrealizować, a następnie pogrupuj je w segmenty trwające około godziny do półtorej. Bardzo ważne w tym podejściu jest to, abyś następnie nie pozwoliła sobie na żadne przerywniki w danym segmencie – żaden email, żadne powiadomienie z facebooka nie może Cię odrywać od tego, co robisz w czasie realizowania danego segmentu. Maile i facebook niech będą po prostu oddzielnym segmentem zadań.
Ważne: koncentruj się na jednej rzeczy w danej chwili, tzn. poświęć każdemu poszczególnemu zadaniu swoją pełną uwagę.
2. Marz na jawie.
Badania przeprowadzone na University of Wisconsin oraz w Max Planck Institute for Human Cognitive and Brain Science niezbicie dowodzą, że marzenie na jawie relaksuje umysł, odstresowuje go i podnosi naszą kreatywność. Znajdź chwilę w swoim biurze na oderwanie się od otaczającej rzeczywistości i pomarz o czymś przyjemny, może o tym, jak już niedługo w długi majowy weekend będziesz wypoczywała gdzieś w fajnym miejscu wraz ze swoimi najbliższymi. Trzy minuty takiego marzenia na jawie wzmocni część Twojego mózgu odpowiedzialną za tzw. pamięć roboczą, której bardzo potrzebujesz w przeładowanym obowiązkami dniu pracy.
3. Utnij sobie drzemkę.
Nie każda z nas ma taki luksus, ale może w Twoim przypadku jest to możliwe? Przemyśl sprawę, ponieważ badania wykazują, że krótki sen w środku dnia, najlepiej około drugiej po południu czyni cuda – odzyskujesz energię, wigor i czujesz się jak nowo narodzona. Powinien jednak trwać nie dłużej niż 25 – 30 minut.
4. Wyjdź na powietrze.
Staraj się robić to jak najczęściej, najlepiej codziennie. Wyjdź na spacer, do parku, do lasu, ważne, żebyś się poruszała, jednak wystarczy spacer, a wokół Ciebie niech będzie choć skrawek przyrody. Człowiek nie jest maszyną, ani robotem, jesteśmy częścią natury, jej integralnym elementem, nie możesz czuć się dobrze, jeśli całymi dniami przebywasz w zamknięciu, w konstrukcjach z betonu i stali.
5. Medytuj.
Polecam gorąco medytacje mindfulness czyli uważności. Jeśli nie wiesz, jak to robić, w zakładce Podcasty na mojej stronie znajdziesz darmową próbkę – nagranie Medytacji Góry. Wystarczy 10 minut, by uspokoić rozgadany wewnętrzny głos w Twojej głowie, wyciszyć go, a przez to odbudować swoją energię i poczuć, że oto znowu masz kontrolę nad swoim życiem i zdrowiem.
6. Załóż swój Dziennik Osobisty.
I kiedy czujesz, że myśli niesfornie wymykają się spod kontroli, a Ty pogubiona i niespokojna nie wiesz już, w co pierwsze ręce włożyć, otwórz go i zapisz swoje wszystkie myśli w tym danym momencie. Rób to automatycznie, bez osądzania, bez kontrolowania – to przecież Twój Osobisty Dziennik, nie dasz go nikomu do czytania. Najlepiej jest robić to odręcznie, nie na komputerze. Zapisanie wszystkich zalewających Twój umysł myśli powoduje, że go uwalniasz, tworzy się puste miejsce, a za tym odczucie zrelaksowania. A za kilka dni, gdy popatrzysz na to, co zapisałaś, możesz dokonać różnych ciekawych odkryć.
I tych właśnie Ci życzę najbardziej – odkrywania siebie i tych wszystkich niesamowitych możliwości, które w Tobie drzemią! I żebyś wypoczęła w ten długi weekend!
Wszystkiego dobrego!
Monika