Zwykło się mówić „strach ma wielkie oczy” w sytuacjach, kiedy sami sobie próbujemy dodać animuszu i pokonać w sobie lęk. To emocja, która bardzo często pojawia się w naszym życiu, wyzwalając w nas siłę do działania lub wręcz przeciwnie, paraliżując i odbierając energię. Lęk jest nieodłącznym towarzyszem studentów zdających egzamin, pracowników przed ważnym dniem w pracy czy rodziców niepokojących się o swoje dziecko. Każdy na swój sposób próbuje sobie z nim radzić, oswajając go w sobie lub za wszelką cenę wypierając ze świadomości. Co w sytuacji, gdy próbując coś zmienić w swoim życiu, lęk paraliżuje nas tak bardzo, że odpuszczamy bez próby, porzucając własne marzenia i aspiracje? Jak pokonać lęk przed zmianą?
Czego tak naprawdę się boimy?
Lęk przed zmianą to jedna z największych bolączek człowieka. Niektóre zmiany zachodzą w naszym życiu samoistnie, płynnie przechodząc jedna w drugą. Ale są też takie, które pojawiają się znienacka i burzą nasz uporządkowany dotąd świat. Pojawiająca się na horyzoncie zmiana jest jedną wielką niewiadomą, burzącą nasze poczucie bezpieczeństwa – jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Wyjście ze strefy komfortu i spróbowanie czegoś nowego wymaga odwagi i samozaparcia, a lęk na pewno tego nie ułatwia. Co zrobić, by go oswoić i zaprosić do współdziałania?
Oswajając lęk
Jeden z czołowych behawiorystów, B.F.Skinner, twierdził, że doskonałym sposobem poradzenia sobie z lękiem jest metoda kolejnych przybliżeń, oswajająca nasz strach. Dziś powiedzielibyśmy o metodzie „małych kroczków”, gdzie zacząć powinniśmy od pozytywnego nastawienia i chęci poznawania nowych rzeczy. Akcentowanie tymczasowości nowej sytuacji, zdawanie sobie sprawy z tego, że to, co nowe wkrótce będzie już znane i stare, na pewno ułatwią przystąpienie do zmian. Wchodząc w nową sytuację, próbując czegoś innego niż dotychczas, pamiętaj o ludziach, którzy dają Ci poczucie stałości i zakotwiczenia. Ich wsparcie, dobre słowo czy usłyszany w telefonie głos pozwolą zapomnieć o lęku i odzyskać nadwątlone siły. I wreszcie, kiedy braknie Ci już sił i zapragniesz uciec, i wrócić do bezpiecznej strefy komfortu, po prostu się zatrzymaj i daj czas na złapanie oddechu i uświadomienie sobie, ile dobrego wniesie w Twoje życie zmiana.
Stojąc w miejscu, nie możemy przeżyć niczego nowego. Być może stagnacja i względny spokój nie zachęcają do zmian, które na początku budzą lęk, ale odwieczne prawo natury i świat podlegający ciągłym przemianom dopominają się o swoje. Zmiany są wpisane w nasze życie i choćbyśmy z całych sił próbowali ich uniknąć, i tak nadejdą. Stawienie im czoła i poddanie się bez lęku doda nam pewności siebie i pozwoli na nowo uwierzyć we własne siły.
W oswajaniu lęku przed zmianą może pomóc profesjonalista, dlatego zapraszamy na warsztaty, na przykład te dedykowane kobietom w biznesie – https://monikaschwertner.com/oferta/kobieta-sukcesu/.